Zima jest samotnością. Listopadowy chłód powietrza, przesiąkniętego lodowatymi drobinami wody, której brakuje jej naturalnej delikatności, poszarzałe brązy konających liści, drzewa, które skryły swój majestat w nagim, czarnym cieniu samych siebie - to beznadziejna, nieznająca nawet okrucha nadziei rozpacz. Dotknięcie dna, jądra bólu, cierpienia, strachu, niewiary, porzucenia. Pogrążenie się w bezsilności. Łkanie, gdy zabrakło już energii na rozdzierający, przepełniony protestem szloch.
Potem spada pierwszy śnieg. Wiesz,
Zima jest samotnością. Listopadowy chłód powietrza, przesiąkniętego lodowatymi drobinami wody, której brakuje jej naturalnej delikatności, poszarzałe brązy konających liści, drzewa, które skryły swój majestat w nagim, czarnym cieniu samych siebie - to beznadziejna, nieznająca nawet okrucha nadziei rozpacz. Dotknięcie dna, jądra bólu, cierpienia, strachu, niewiary, porzucenia. Pogrążenie się w bezsilności. Łkanie, gdy zabrakło już energii na rozdzierający, przepełniony protestem szloch.
Potem spada pierwszy śnieg. Wiesz,
I'm an Alice. Unless you're a Hatter, who's gone mad and murdered the Time, do not wake me up.
Current Residence: Poland Favourite genre of music: gothic metal Favourite photographer: zardo Favourite style of art: manga Operating System: Windows 7 Ultimate MP3 player of choice: htc wildfire S Wallpaper of choice: OUaT Favourite cartoon character: Fay D Fluorite, Watanuki Kimihiro, Kurogane
I'm an Alice. But no Rabbit ever came. I chased after various creatures, strange beings, before I realized they were never meant to lead me the path that I had dreamed to take. I've grown old and now I know. There is no Rabbit to come.
Veins of my emotions bleed, but there's no vampire to feast on them. So I press the wound to my lips and I greedily fill my mouth with the bittersweet fluid. I drug myself with the psychoactive ale of my soul. I faint and succumb to the abyss of my mind.
As my container walks, controlled by the currents of insipid pointlessness, my self maunders around the paradise cultivated solicitously inside the fable-en
Na śmierć zapomniałam że miałaś urodziny xD No to wszystkiego najlepszego jak zawsze, spełnienia się trzech życzeń jak zawsze Xd, spokoju ducha, jak najmniej natrętnych i wrednych ludzi w życiu i otoczeniu i robienia czegoś co daje Ci satysfakcję i przyjemność xD
Szto lat! Nie wiem nawet czego życzyć bo poza naszymi dywagacjami filozoficznymi po ktorych raczej sie zastanawiałam czy faktycznie to w co wierze ma sens XDDD to nic nie wiem za bardzo co sobie marzysz xD to moze ogólnie pozyczę spełnienia kilku wybranych życzeń (nie wszystkich co by nie było zyczeniowego chaosu xD) i tradycyjnie zdrowia szczęścia i braku problemów xD